-Horan co Wy braliście?- Zapytał brunet
-My - Pojrzeliśmy na siebie - Nic- I znowu w śmiech.
-Dobra dobra chodź bo zaschnie- Horan pociągnął mnie do swojego pokoju
Tam podał mi swoją białą koszulkę na co się trochę skrzywiłam ale ubrałam ją posłusznie w łazience.
-Cholera!!- Krzyknęłam i 'poleciałam' do salonu.- Chłopaki nie macie może ładowarki do Sansung Galaxy Trend Plus ?
-Trzymaj !- Rzucił w moją stronę któryś z nich
-Dzięki dzięki dzięki!!- Zaczęłam dziękować gdy podłączałam telefon.
Gdy się włączył napisałam wiadomość do Didi
**Kochane... Jestem na miejcu ponieważ nudziło mi się a spotkałam chłopaka który też się tam wybierał. Napisz mi numer naszego domku**
-Zabije ją !!
-Al uspokój się pewnie była głodna i poszła do sklepu z jedzeniem
-Ale ma wyłączoną komórkę!!
-U niej to norma. Chodź poszukamy jej - Przyjaciółka zaczęła ciągnąć mnie w stronę sklepu.
Przeszukałyśmy chyba z 6 sklepów a Kaki jak nie było tak nie ma.
-Dostałam eska od naszego aniołka..- Diana podsunęła mi telefon pod nos
-No zabije ją !
-Czeka odpisz jej.
** Numer domku to 69 ale i tak Cię zabiję. Twoja ulubiona siostrunia Alex <3 **
Razem z Dianą ruszyłyśmy na 'małe' zakupy.
-No w sumie tak ale gdzieś Payna wywiało
-Czekajcie... Marchewkowy to Ty - Wskazałam na Louisa a później na Harry'ego- A Ty jesteś ten lokers tak?- Chłopaki pokiwali głową
-A ja ?- Zapytał Zayn z miną zbitego psiaka
-A Ciebie znam z pod prysznica-Chłopcy spojrzeli na siebie z miną 'WTF?!' - Ehh sorki... Moja siostra i przyjaciółka to One Direction Infection..- Ostatnie słowa wypowiedziałam przez nos udając krejzi fan.
-Chyba zabawniejszej dziewczyny w życiu nie spotkałem.. No oprócz Louisa- Wypowiedział dumnie Harry
-Dla Twojej wiadomości to Ja jestem ta sztywna- Udałam egipcjanina na co chłopcy dźwięcznie się zaśmiali- O cholercia Luba!!- Podbiegłam do walizki i wyciągnęłam terrarium z żółwiem
-Chłopcy to jest Luba - Uśniechnęłam się do nich
-Teraz mam pewność że zabawniejszej osoby nie znam
-Obiecajcie że nikomu nie powiecie- Błagałam
-Coś ty... Liam by nam głowy pourywał- Zaczął śmiać się Niall
** Numer domku to 69 ale i tak Cię zabiję. Twoja ulubiona siostrunia Alex <3**
Dostałam sms i zamarłam.
Zaczęłam się śmiać jak głupia a chłopaki nie wiedzieli o co chodzi.
-Chło... haha..paki.. haha.. mam .. haha...domek...haha z haha 69 hahaha - Jedyny mądry Hazz zaczął się śmiać
-A Wy co tacy sztywni ?- Zapytałam
-Sorry ale my tak zboczeni nie jesteśmy jak Wy- Zayn podniósł ręce w geście obronnym
-Dobra ja lece do siebie. Chłopcy jaki numer domku?
-70 na przeciwko.
Ładnie pożegnałam się z chłopcami zapytałam jeszcze gdzie wywiało Liama na co oni odpowiedzieli że poszedł do kogoś.
Wychodząc dodałam :
-Tylko mi proszę nie podglądać wieczorem
---
Jeju !! Przepraszam że taki krótki ale we wtorek (1.04.) mam ważny spr. i musiałam zakuwać :(