-Georgio oto śniadanie- Pokiwałam wdzięcznie głową
Pielęgniarka wyszła a ja otworzyłam okno i wyrzuciłam kanapki z serem. Mam tylko nadzieję, że nikt nimi nie dostał bo to byłoby dziwne.
-Ge ubierz się szybciutko i ruszaj do sali bo macie dzisiaj gości- Jak zwykle uśmiechnięta pani Francis wbiegła i podekscytowana usadowiła się na moim łóżku. Przejrzałam moją szafę i wybrałam jak na mój styl pogodny strój. No w końcu Gothka się tak nie ubiera :
Założyłam to i do pierwszych dziurek włożyłam krzyże a do drugich róże. A jaśniej mówiąc w 1 uchu mam 3 Lobe. W wardze mam 2 kolczyki i są one klasyczne.
Zrobiłam też koczka w nieładzie
Podkreśliłam moje oczy eyelinerem i tuszem do rzęs. Jeszcze usta na czerwono i gotowa. Ruszyłam razem z Francis do pokoju dzieci. Usadowiłam się w kącie gdzie były 2 krzesła i nikt nie lubił tam siadać.
Do pokoju wbiło 5 gości a na ich widok dzieci zaczęły krzyczeć i nawet płakać
** Yhy.. No to pewnie to jest to One Pedalszyn o którym zawsze mowa**
-Siemka dzieci! Jak pewnie wiecie jesteśmy One Direction- Powiedzieli chórkiem.
Zaczęli się bawić z dziećmi. Przez dłuższy czas się im przyglądałam. I oni chyba to zauważyli. Jeden z nich powiedział coś do reszty i ruszyli w moją stronę.
-Hej !- Powiedzieli a ja tylko spuściłam głowę w duł
-Ona nie mówi. To jest Georgia.
Podniosłam głowę i napotkałam zielone tęczówki. Chłopak pomigał do mnie i ja się ucieszyłam że ktoś umie się porozumiewać językiem migowym. (W języku migowym będzie oznaczone + takim znaczkiem)
+Hej
+Cześć
+Jestem Harry
+Ge
Reszta patrzyła na nas dziwnie.
+A im co się stało
+Są zdziwieni
+Dlaczego
+Bo jeszcze z nikim w ten sposób się nie porozumiewałem
+To pierwsze koty za płoty
Chłopak dostał sms'a
+Chłopaki się witają i mówią że jesteś ładna
+Powiedz im że dziękuję i koniec komplementów bo się zarumienię
Spojrzałam na chłopaków.
+Co blondyn ma na włosach
Harry spojrzał na niego i zaczą się śmiać
+Jak wchodziliśmy to Niall dostał kanapką z serem
+Upss
Zaczęłam się śmiać. Francis spojrzała na mnie dziwnie i zwróciła się do chłopaków :
-Co wy jej zrobiliście ?
-Poprostu są śmieszni -Odpowiedziałam cicho a Fran zdębiała. Szybkim krokiem ruszyła w stronę lekarza a ja pobladłam.
+Coś się stało
+Wszystko się stało
+O co chodzi
+Bo ja..
W moim oku nabrały się łzy. Zacisnęłam oczy lecz nie udało mi się wszystkich zatamować. Jedna powoli spłynęła po policzku.
+Nie płacz
+Łatwo Ci mówić
+Powiedz mi proszę
+Bo ja teraz pójdę do domu dziecka i nie chce tam siedzieć 5 durnych lat.
+Zobaczysz że wszystko będzie dobrze
+Nic nie jest dobrze
Wkurzona pobiegłam do pokoju i zamknęłam się w łazience. Wyjęłam żyletkę z tajnej skrytki i zrobiłam kilka cięć na nogach.
----------
---
Jest 1 rozdział :3 /Muffin
Super!
OdpowiedzUsuńFajny pomysłz tym językiem migowym XD
niech nie idzie do domu dziecka
to takie smutne
niech dalej sie nie odzywa i będzie git
Tak wiem jestem rąbnięta XD
Niecierpliwie czekam na następny rozdział
jak coś sie pojawi to daj znać ;-)
Cholercia czytam ten rozdział już trzeci raz i nie moge przestać XD
OdpowiedzUsuńpliiiiiis dodaj następny bo nie wytrzymam *-*
Rozdział prawie napisany tylko muszę po wklejać zdjęcia w wg. więc jeszcze dziś powinien być. Mam nadzieję że Cię uszczęśliwiłam tą wiadomością :3
Usuń/Muffin
A żebyś wiedziała ,że poprawił mi sie humor XD
UsuńSuuper blog :3 podoba mi sie ten pomysl z jezykiem migowym hahaha niall dostal kanapka xd niech nie idzie do domu dziecka plosse *.* Kocham / Olaa
OdpowiedzUsuńNo i zostawiam ślad :**
OdpowiedzUsuńMiałaś racje to jest boskie<3
Punkt dla Cb za ten jezyk migowy bo to genialny pomysł :D
Buziaki:*
A.